„Cudnie paskudnie” – było tematem dyskusji klubowiczek z DKK w Łęgu Tarnowskim 28 marca.
Bohaterką książki Rafała Witka „Cudnie paskudnie” jest Ania - bardzo dobra uczennica, pełna energii jedynaczka z pozornie szczęśliwego domu, w którym nie ma szczerości i zaufania. Ma niezbyt poukładane życie osobiste, buntuje się, imprezuje, sięga po papierosy, alkohol i narkotyki. Nagle w jej piętnastoletnim życiu pojawia się Anioł Stróż, metafizyczna postać, której Ania nie akceptuje i odrzuca, na nic zdają się próby zbliżenia i pomocy, Anioł nie jest w stanie uchronić ją przed najgorszym. Czyżby przybył o 15 lat za póżno?
„Cudnie paskudnie” to opowieść o niemożności uchronienia ludzi przed ich wyborami i losem, o przekraczaniu granic, które kończą się tragicznie, o samotności , braku wsparcia i obojętności ze strony najbliższych. Bardzo smutna książka bez happy endu, która zmusza czytelnika do refleksji.